Odchudzanie wymaga pozostawania w deficycie kalorycznym, niezależnie od wybranego przez siebie sposobu żywienia. Nie da się tego zrobić bez skrupulatnego liczenia kalorii. Warto więc zapoznać się z kalorycznością najczęściej spożywanych produktów, aby ustalić odpowiednie proporcje w swojej diecie. Pozwoli to uzyskać atrakcyjną, wymarzoną sylwetkę oraz znacząco poprawić stan zdrowia i ogólne samopoczucie w ciągu dnia.
Jabłko – kalorie w owocach
Niesamowicie popularnym owocem na diecie redukcyjnej jest jabłko, ponieważ:
- kosztuje stosunkowo niewiele,
- posiada wysoki indeks sytości,
- pasuje do wielu rozmaitych potraw,
- zawiera bardzo dużą ilość błonnika pokarmowego,
- może stać się elementem praktycznie dowolnej diety,
- jest bogate w wodę, co ułatwia nawodnienie organizmu,
- ma niewielką ilość kalorii – zaledwie 52 kcal w 100 gramach.
Jak nietrudno zauważyć, wspomniany owoc z pewnością zasługuje na uwagę. Mało który produkt posiada aż tak wiele mocnych stron. Ponadto większość osób uwielbia smak jabłek, co czyni je niesamowicie popularnymi.
Jabłko – kalorie w dodatkach
Skoro już zna się kalorie w jabłkach, warto określić również kaloryczność dań, do jakich najczęściej są wykorzystywane. Ogólnie rzecz biorąc każdy produkt ma określoną ilość kcal, która musi zostać policzona. W tym celu konieczna jest waga kuchenna oraz aplikacja albo notatnik, choć pierwsze rozwiązanie jest znacznie wygodniejsze.
Dużo osób nie chudnie na diecie redukcyjnej, ponieważ nie dolicza chociażby oleju, na którym smaży, czy też dodawanych „dla smaku” łyżeczek cukru. Jeżeli pragnie się utracić zbędne kilogramy, trzeba zmienić podejście na bardziej restrykcyjnie. Inaczej nie osiągnie się zbyt wiele, co może doprowadzić do straty motywacji i zrezygnowania z walki o lepszą sylwetkę i poprawę stanu zdrowia.
Jak zrobić niskokaloryczne placuszki z jabłkiem?
Aby móc usmażyć dietetyczne placuszki, trzeba przygotować:
- 2 średniej wielkości jajka,
- 250 gram twarogu chudego,
- dwie łyżki proszku do pieczenia,
- paczkę budyniu waniliowego bez cukru.
Najpierw na patelnie wylewa się kilka kropli oleju (ok. 9 gram) i rozsmarowuje je po powierzchni za pomocą ręcznika papierowego. To sprawi, że danie nie przywrze do naczynia, ale jednocześnie jego kaloryczność praktycznie się nie zwiększy. Następnie wymienione powyżej składniki (w tym „suchy” budyń, prosto z paczki) należy zmiksować i uformować na patelni placuszki. Smażenie na średnim ogniu pod przykryciem trwa przeważnie od około 5 do 7 minut, w zależności od grubości konkretnego placka. Z drugiej strony można smażyć trochę krócej (mniej więcej 3 minuty) i bez przykrycia.
Jak wykorzystać jabłko do placuszków?
Następnie bierze się jedno średniej wielkości jabłko (ok. 200 gram) i tnie połowę owocu w kostkę, a drugą połowę na paseczki. Mniejsze kawałki umieszcza się na placuszku leżącym już na talerzu, po czym przykrywa drugim placuszkiem i układa na nim nieco większe paseczki. Warto posypać całość cynamonem, co nie tylko zwiększy smakowitość, ale również będzie świetnie wyglądało. Nie można bowiem zapominać o tym, jak istotne jest atrakcyjne podawanie posiłków, co znacznie zwiększa przyjemność z jedzenia. Niektórzy używają jako zamiennika wiórków kokosowych, które oczywiście również trzeba doliczyć, aczkolwiek nie dodaje się ich bardzo dużo, więc nie jest to diametralna różnica.
Gdzie jeszcze sprawdzą się jabłka jako dodatek?
Jabłka pasują praktycznie do wszystkich słodkich dań, takich jak:
- pieczony ryż,
- naleśniki,
- makaron,
- omlety,
- placki.
Jeżeli natomiast ma się ochotę na nieco bardziej wytrawny posiłek, warto połączyć te owoce z dodatkiem masła orzechowego. Trzeba jednak uważać na jego ilość, ponieważ jest produktem wysokokalorycznym. Poleca się je raczej przy diecie, która ma na celu przybranie masy ciała, choć w rozsądnej ilości nie sprawi, że pojawią się dodatkowe kilogramy. Klucz do pięknej sylwetki to skrupulatne liczenie kalorii i posiadanie dokładnej wagi kuchennej. Najlepiej zważyć słoik przed i po wyciągnięciu z niego produktu, a uzyskaną w ten sposób różnicę wpisać do aplikacji lub notatnika, gdyż jest to waga spożywanego masła.
Artykuł powstał przy współpracy z serwisem kobiecym Chaoos.pl
